Jedną z form debaty w ramach projektu „Wspieranie realizacji II etapu wdrażania Zintegrowanego Systemu Kwalifikacji na poziomie administracji centralnej oraz instytucji nadających kwalifikacje i zapewniających jakość nadawania kwalifikacji" było zorganizowane przez IBE spotkanie na temat „Zintegrowany System Kwalifikacji jako narzędzie rozwoju kompetencji ICT” (11 marca bm.).
Z uwagi na tematykę spotkania – będącą w obszarze żywotnego zainteresowania Rady ds. Kompetencji – Informatyka – jej przedstawiciele włączyli się zarówno w proces wypracowywania koncepcji merytorycznej spotkania, jak i wzięli aktywny udział w samej debacie.
Tomasz Kulisiewicz, sekretarz Rady zaprezentował zebranym ramy profesjonalnych kompetencji cyfrowych. W Europie funkcjonują dwa systemy racjonalnego definiowania i zarządzania kompetencjami profesjonalistów IT. Europejskie Ramy e-Kompetencji (e-CF – European e-Competence Framework) powstały w wyniku wieloletniej współpracy ekspertów informatyki i specjalistów zajmujących się zasobami ludzkimi. W grudniu ub.r. ukazała się wersja 4.0 e-CF i ma ona status normy europejskiej Europejskiego Komitetu Normalizacyjnego. Innym modelem opisu i zarządzania definicjami kompetencji profesjonalistów ICT jest Skills Framework for the Information Age (SFIA), zarządzana przez SFIA Foundation.
Bliższa wydaje się nam być rama e-CF z racji naszej obecności w UE, powiązania z Europejską Ramą Kwalifikacji i umiejscowieniem e-CF w polskim prawodawstwie. Rada od dawna czyni starania, żeby zlokalizować e-CF, bo uważamy, że przeniesienie na polski grunt najlepszych europejskich praktyk byłoby niezwykle pożyteczne dla naszego rynku pracy IT.
Przewodnicząca Rady, Beata Ostrowska wzięła udział w debacie eksperckiej: „Jakich profesjonalnych kompetencji cyfrowych potrzebujemy w dobie automatyzacji i przyspieszającej zmiany? Perspektywy branżowe i systemowa”. W dyskusji wzięli udział także przedstawiciele branż: komunikacji marketingowej, turystyki . Nie po raz pierwszy okazało się, że oczekiwania różnych branż wobec IT są na tyle rozbieżne, że trudno o konstruktywne wnioski, a perspektywa systemowa wydaje się bardzo odległa.